Archiwum czerwiec 2004


cze 24 2004 Głupi głupek..
Komentarze: 3

Pojechał sobie na tą nędzna plażę...i wcale nie pomysłał, że mógłby zostać. Wiem, myśle jak typowa kobieta. "ja nie jadę, to on też nie powinien." Tylko, że ja inaczej nie potrafię. Taka jestem, choć czasem sama sie dziwię. Ale pretensje do rodziców, bo w końcu sama siebie nie zrobiłam;). Więc pojechał.... a razem z nim E.,M.,A.,Ł. ....Wszyscy pojechali. To niby ma znaczyć, że on też powinien? Nie. Mógłby zostać. Moglibyśmy pojść na spacer... Mógłby mnie przytulić. Może wtedy nawet przekonalibyśmy się, czy separacja to dobre rozwiązanie. Ale najwidoczniej nie chciał.

 

Aj...ide utyć trochę.

Dla poprawienia nastroju.

Jak rasowa kobieta.

 

Łatka.

 

worek : :
cze 22 2004 Pornografia!
Komentarze: 1

Tak. Pornografia to czysta PROWOKACJA!

Tak jest.

Kto mi powie, czemu gdy pokażemy nagą kobietę bedzie to zupełnie naturalnym zjawiskiem,a kiedy nagiego mężczyznę będzie sie nazywało zjawiskiem PORNOGRAFII ?

W dupie to mam, ot co. Sikiem prostym to olewam... ciepłym moczem.

 

Zfrustrowana

Łatka.

 

worek : :
cze 21 2004 Nosicielka czerwonego piórka.
Komentarze: 2

Od jakiegoś czasu stale, plotę sobie warkoczyka w koło głowy, a kończe go (uwaga!!! ) małym, czerwonym piórkiem. W kompozycji czerni moich włosów, piórko wygląda ślicznie... płomiennie. Ale nie o tym miało być.

Zapowiada się przykre lato. Może tyko dla mnie.Niby:

-wreszcie odrobina lenistwa!

-zaczyna się OLA*

-mam z kim spędzić ten wakacyjny okres

-zaplanowąłam je choć w minimalnym stopniu

 

Hm...mało tych myślników.Jeszcze 2 i byłabym spokojna. Oj....przecież sami wiecie jak to jest. Niby na początku wakacji zapowiadamy sobie, że nadrobimy zaległości z ksiażkami, będziemy chodzić do kina, poleżymy troszkę, zaczniemy uprawiać sport, przygotujemy się na przyszły rok. Ale nagle, dziwnym zbiegiem okoliczności, 20 sierpnia budzimy się z dziwną świadomością, że daliśmy tzw."dupy". Nic nie zostało zrobione, a wręcz przeciwnie...wiele rzeczy zapomnieliśmy. Odrobinę to schematyczne, prawda? Ale przecież, po tych kilku-nastu/-dziesięciu latach żywota na tym ziemskim padole, powinniśmy się przyzwyczaić do takiego biegu rzeczy. A jakoś nie udało się. Ja, dalej się dziwię. Dalej przechodzę szok budząc się 20 sierpnia. Dalej czuję swoja beznadziejnośc gdy rozpoczyna się wrzesień. Tendencja:P

 

*OLA- Olsztyńskie Lato Artystyczne

Zdrawiam

Łatka.

 

worek : :
cze 20 2004 To początek.
Komentarze: 7

Zawsze gdzieś musi być ten przeklęty poczatek. I tutaj również.

Najpierw było słowo. Przez słowo wszystko się stało. A słowo to, to POCZĄTEK.  -no cóż...wreszcie ten tekst znajduje swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości ;). Więc rozpocznijmy okres wiecznej radości, twórczego entuzjazmu no i hm...konsumpcji miłości ;)

Czemu właściwie WOREK? Bo to nazwa niezwykle sugestywna. Będzie tutaj wszystko. Dokładnie to co myślę. Bez owijania w bawełnę, bo nie dowie się o tym nikt niepowołany do takich działań. A tak na dobrą sprawę, to przecież były moje 3,66, prawda? No i mogę z nimi zrobić co mi sie żywnie podoba.

 

W przypływie ufności dla świata jako takiego

Łatka.

worek : :